Według rosyjskiej agencji informacyjnej TASS, która powołuje się na służby ratunkowe, zmarłego 92-letniego Grigorija Kliniszowa znaleźli krewni.
Podobno obok zwłok znajdował się list pożegnalny, więc istnieją podstawy, by sądzić, że fizyk-inżynier popełnił samobójstwo.
"Zostawił list pożegnalny, który leżał obok ciała. W nim mężczyzna pożegnał się z bliskimi", — powiedział rozmówca agencji.
Wiadomo, że Grigorij Kliniszow urodził się w 1930 roku. W 1962 r. został laureatem Nagrody Leninowskiej. Uczestniczył w tworzeniu pierwszej radzieckiej dwustopniowej bomby wodorowej RDS-37, a także opracował kilka rodzajów ładunków termojądrowych kolejnych generacji bomb.
Destrukcyjne działanie bomby termojądrowej opiera się na wykorzystaniu energii spowodowanej przebiegiem reakcji syntezy jąder pierwiastków lekkich w cięższe. Testowanie takiej broni, w opracowaniu której brał udział Kliniszow, odbyło się na Poligonie Semipałatyńskim 22 listopada 1955 r., pisze portal Obozrevatel.
W wyniku testów uszkodzone zostały domy w 59 miejscowościach, a kilkadziesiąt osób (według oficjalnych danych) zostało rannych.
Sufity, które zawaliły się w domach, pochłonęły życie kilku osób, wśród zabitych było 3-letnie dziecko. W strefie do 240 kilometrów od miejsca ćwiczeń wzrósł poziom promieniowania.
W maju trzech rosyjskich naukowców, którzy pracowali nad technologią pocisków hipersonicznych, zostało oskarżonych o zdradę stanu. Stało się to po tym, jak 4 maja ukraiński system obrony powietrznej po raz pierwszy zestrzelił rosyjski pocisk hipersoniczny Kindżał — pisze portal UNIAN.
9 stycznia 2023 roku okazało się, że zmarł 85-letni Paweł Kamniew, dyrektor naukowy rosyjskiego koncernu Ałmaz-Antej i twórca pocisków manewrujących Kalibr.
Latem 2022 roku w moskiewskim zakładzie karnym zmarł nowosybirski naukowiec-fizyk Dmitrij Kolkier, oskarżony o zdradę stanu.