Koszary, setki ciężarówek i cystern. Satelita potwierdził pojawienie się nowej rosyjskiej bazy na Krymie

Wieś Szyroke, tymczasowo okupowany Krym. To tutaj od marca 2023 roku trwała budowa nowej bazy wojskowej. Satelita Planet Labs "dostrzegł" duży obszar z koszarami i setkami ciężarówek, samochodów terenowych i cystern przewożących paliwo.

Świadczą o tym zdjęcia satelitarne Planet Labs z 23 czerwca. O tym donoszą "Schemy" (projekt śledztw dziennikarskich Radia Wolna Europa).

Zobacz wideo Polscy przedsiębiorcy pomogą w odbudowie Ukrainy? "My już tam jesteśmy"

Krym: okupanci zbudowali nową bazę. Kiedyś na tym miejscu była farma

Nowa rosyjska baza znajduje się w dwóch lokalizacjach na terenie wsi Szyroke. Jest to miejscowość położona około 25 kilometrów na północ od Symferopola na tymczasowo okupowanym Krymie. Przed okupacją wieś liczyła 1613 mieszkańców, w 2014 r. - 1491 osób. Ile osób mieszka we wsi obecnie nie wiadomo.

Dziennikarze ustalili jednak, że w miejscu, w którym okupanci zbudowali nową bazę, znajdowała się farma.

Rosjanie rozpoczęli rozmieszczanie bazy w Szyrokim już w marcu 2023 roku – potwierdzają to zdjęcia satelitarne Planet Labs. Według ekspertów wojskowych nowa baza może świadczyć o wzroście obecności wojsk rosyjskich na półwyspie.

W szczególności ukraiński ekspert wojskowy Mychajło Żyrochow zauważył, że zdjęcie z 23 czerwca pokazuje obiekty, które mogłyby służyć jako koszary dla rosyjskiego wojska. Ponadto na większym terenie można zobaczyć maszyny - głównie wojskowe ciężarówki, cysterny i setki pojazdów terenowych.

Satelita wykrył również dziesiątki ciężarówek i cystern przewożących paliwo w drugiej części wioski Szyroke. Wcześniej, jeszcze w 2022 roku, na tym terytorium również był sprzęt, ale w mniejszych ilościach i nie militarny.

Szyroke na Krymie: stacjonuje tu 101. brygada Federacji Rosyjskiej

Śledztwo dziennikarzy ustaliło również, kto dokładnie mieszka w nowej bazie. Jest to 101. oddzielna brygada wsparcia materialno-technicznego, której siedziba znajduje się w mieście Ussurijsk (Daleki Wschód Federacji Rosyjskiej). Oznacza to, że jednostka wojskowa została przesunięta o 10 tysięcy kilometrów!

Dziennikarze skontaktowali się z rosyjskim żołnierzem - 26-letnim Kiriłłem Byszkowem, który potwierdził, że służy w 101. brygadzie i faktycznie przebywa na Krymie.

„Pojawienie się jednej z tych brygad na okupowanym Krymie może świadczyć o znacznym wzroście zgrupowania tu armii rosyjskiej, bo oczywiste jest, że jednostki, które są tam od 2014 roku, mają już ustalony system zabezpieczenia. Wybór lokalizacji w wiosce Szyroke nie jest oczywisty, ale na Krymie nie pozostało zbyt wiele miejsc do rozmieszczenia tego typu połączeń, a personel takiej brygady liczy około dwóch tysięcy osób" – powiedział Mychajło Żyrochow.

W pobliżu nowej bazy w Szyrokim znajduje się stacja kolejowa, a we wsi Hwardijskie jest lotnisko, skąd startują bombowce Su-24M i samoloty szturmowe Su-25 biorące udział w wojnie z Ukrainą.