Dziennikarze rosyjskiego portalu Protokoł i kanału YouTube Rozworot, którzy przeprowadzili śledztwo, donoszą, że decyzję o wykorzystaniu potęgi Ałabugi do składania "szachedów" podjęto pod koniec 2022 roku podczas wizyty wicepremiera Federacji Rosyjskiej Denisa Manturowa.
The Wall Street Journal jeszcze w lutym napisał, że Moskwa i Teheran opracowują plan budowy w Rosji fabryki, która mogłaby produkować drony na wojnę w Ukrainie.
W Ałabuzie powstaje fabryka do produkcji dronów bojowych. Ta strefa ekonomiczna pojawiła się w rejonie jełabuzkim w Tatarstanie w 2006 roku, a do 2021 roku stała się jednym z najbardziej obiecujących projektów w regionie, w który aktywnie inwestowali zagraniczni inwestorzy. Planowano, że będą tu szkolenia studentów na nowych "Elonów Musków", ale natomiast tego w klastrze uruchomiono produkcję dronów bojowych. Źródła powiedziały dziennikarzom śledczym, że w ten sposób kierownictwo znalazło sposób na uniknięcie mobilizacji swoich pracowników.
Kontrakt z Iranem na produkcję dronów szacowany jest na 115-130 mld rubli. Według rozmówcy, który zdecydował się zachować anonimowość, Iran początkowo zażądał rozliczenia w złocie, ponieważ nie potrzebował rubli. A kiedy władze Federacji Rosyjskiej rzekomo już załadowały samolot złotem, Iran zaczął żądać płatności w dolarach. Jednak wymaganej liczby dolarów nie dało się zdobyć w Federacji Rosyjskiej.
Rosyjski rząd planował przeznaczyć na sfinansowanie produkcji 80 mld rubli, ale przeznaczył tylko 30 mld. Protokoł i Rozworot wskazują, że kolejne 50 mld mógłby rzekomo dać rosyjski bankier Andriej Kostin, ale brakuje potwierdzenia tych danych.
Pierwsze irańskie drony podobno są już montowane w Ałabuzie. Na razie elementy dostarcza się z Iranu. Według dziennikarzy śledczych w prace zaangażowani są nawet studenci. Jednocześnie pracownicy Ałabugi od marca szkolą się w irańskich przedsiębiorstwach. Planowane jest przeszkolenie 200 osób - od menedżerów po studentów.
W niektórych dokumentach wewnętrznych dostawa BSP z Iranu jest oznaczona jako dostawa "łodzi" z "Białorusi". Obecnie pomieszczenie do montażu "szachedów" zajmuje w Ałabuzie 40 tys. metrów kwadratowych (około 6 boisk piłkarskich). Planowana jest rozbudowa go do ponad 100 tys. metrów kwadratowych.
W ałabuzkim klastrze planuje się w pierwszej kolejności zaprzestać importu obudów z Iranu, a potem elektroniki. Moduły GPS i procesory będą kupowane na AliExpress. Na razie Iran będzie nadal dostarczał część bojową drona. W ciągu 2-3 lat Ałabuga planuje zbudować swój zakład do produkcji wewnętrznego zestawu bojowego BSP.