Rosja zabija Ukraińców ukraińskimi rakietami. Kijów rozliczył się nimi za długi

Olena Kowalska, LWÓW

Istnieją dowody na to, że podczas uderzeń rakietowych Rosjanie używają pocisków manewrujących, które zostały przekazane Federacji Rosyjskiej przez Ukrainę w ramach porozumienia między Gabinetem Ministrów a rządem rosyjskim w 1999 roku. Zrobili to w zamian za spłatę długu za zużyty rosyjski gaz, który wynosił 275 mln hrywien.

24 lata temu Moskwa otrzymała 575 rakiet wraz z 11 ciężkimi bombowcami. Co najmniej kilkanaście z nich dotarło już do ukraińskich miast.Tak wynika z dziennikarskiego śledztwa  projektu "Schematy " Radia Wolna Europa.

Zobacz wideo Wolontariusze pomagają uprzątnąć katedrę w Odessie, która ucierpiała podczas rosyjskiego ataku 23.07

Rosja ostrzeliwuje Ukrainę rakietami przekazanymi przez Kijów

Porozumienie zostało podpisane w 1999 roku przez premierów Ukrainy i Rosji – Walerija Pustowojtenkę i Władimira Putina. Dziennikarze znaleźli aneksy do umowy, w których wskazano numery seryjne pocisków manewrujących przekazywanych Kremlowi w zamian za spłatę długów za gaz. Porównali je z liczbą rakiet wystrzelonych na ukraińskie miasta od początku inwazji na pełną skalę. 

Na przykład, w kwietniu 2023 roku w obwodzie kijowskim ukraińskie siły obrony powietrznej zestrzeliły rakietę Ch-55 z trzynastocyfrowym numerem. Na liście pocisków przekazanych Moskwie jest ona 298. Wiosną 2023 roku kolejny pocisk Ch-55 przeleciał bezpośrednio na prywatną uprawianą działkę w Kijowie. Jeszcze jeden wpadł do jeziora w styczniu tego roku. Obecnie są one przechowywane w Instytucie Ekspertyz Kryminalistycznych w Kijowie.

Pod koniec 2022 roku część rosyjskiej rakiety trafiła w mieszkanie w bloku, wybuchł pożar, wtedy zginęła kobieta. Ta rakieta również pochodzi z tej listy.

Sztab Generalny SZU podkreślał wcześniej, że Rosja "wyczerpuje ukraiński system obrony powietrznej rakietami Ch-55, które nie mają głowicy wybuchowej". Ale te rakiety są niebezpieczne: ze względu na ich energię kinetyczną i wybuchające resztki paliwa.

Co jeszcze Ukraina przekazała Rosji w 1999 roku?

Zgodnie z umową podpisaną 8 października 1999 r. przez Pustowojtenkę i Putina Ukraina przekazała Rosji za długi gazowe osiem bombowców Tu-160, trzy Tu-95MS i 575 pocisków Ch-55.

Ukraina zobowiązała się również do przekazania setek jednostek sprzętu lotniczego i kolejnych 24 silników różnych typów. Rosja z kolei umorzyła długi za gaz w wysokości 275 mln hrywien.

Te przekazane pociski są zestrzeliwane przez ukraiński system obrony powietrznej. "Rosja wykorzystuje wszystko, co może. Nowe rakiety potrzebują czasu na wyprodukowanie. A jeśli będzie ich wystarczająco dużo (Ch-55 – red.), będzie wystrzeliwać wszystko. Odsetek zestrzeleń jest bardzo wysoki" - powiedział główny ekspert kryminalistyczny Kijowskiego Instytutu Badawczego Ekspertyz Kryminalistycznych Ołeksandr Wysikan.

Przypomnijmy, że wcześniej wiceszef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibicki powiedział, że Rosja zwiększyła produkcję pocisków "Kalibr" i Ch-101 3-4 razy.

"Tak, Rosjanie produkują około czterdziestu lub trzydziestu pocisków, w zależności od typu. "Kindżałów" jest mniej, do sześciu sztuk. Poziom produkcji jest teraz nawet trochę wyższy niż przed wojną" — powiedział Skibicki w czerwcu. 

WIĘCEJ O:

ukrayina.pl
POLECAMY
"Plan zwycięstwa Ukrainy. Zełenski powiedział, w jaki sposób Kijów może odstraszyć Rosję"
"Zełenski przedstawił pięć kroków do zwycięstwa. Wskazuje termin zakończenia wojny"
"Młodzi Ukraińcy pójdą na front? USA naciska na Zełenskiego. "Mobilizacja od 18 roku życia jest konieczna""
"Jared Leto oburzył Ukraińców. Thirty Seconds to Mars zniknie z ukraińskiej rozgłośni"
"Tysiące żołnierzy rosyjskich pod Kurskiem. Ukraina może wycofać się w najbliższym czasie?"
"Korea Północna wyśle żołnierzy do Ukrainy? Jest oficjalny projekt ustawy"