Broń dla Ukrainy dzieli Polaków. Nowy sondaż

Słowa Mateusza Morawieckiego o dostarczaniu broni dla Ukrainy dzielili Polaków. Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" i RMF FM wynika, że 47,2 proc. badanych dobrze oceniło stwierdzenie szefa rządu, że Polska nie przekazuje już Ukrainie żadnego uzbrojenia.

W minionym tygodniu Mateusz Morawiecki wypowiedział się na temat dostaw broni dla Ukrainy. Premier na antenie Polsat News powiedział, że rząd nie przekazuje już uzbrojenia na Ukrainę, ponieważ teraz uzbraja Polskę. Jak pokazuje sondaż, przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" i RMF FM, 47,2 proc. badanych dobrze oceniło stwierdzenie szefa rządu. Jednocześnie nieco mniej, bo 44,5 proc., źle oceniła tę wypowiedź. Nie ma zdania na ten temat 8,3 proc.

Większość z tych, którzy dobrze odebrali słowa premiera, to głównie zwolennicy prawicy.

W grupie, która pozytywnie odebrała słowa Mateusza Morawieckiego, są przede wszystkim zwolennicy obozu władzy (71 proc.) i tylko 30 proc. zwolenników opozycji. Tak uważa też 48 proc. niezdecydowanych. Dobrze oceniają słowa premiera głównie mężczyźni (51 proc.), osoby po pięćdziesiątce (60 proc.), mieszkańcy wsi (60 proc.), osoby o najniższym wykształceniu (67 proc.). Informacje czerpią głównie z "Wiadomości" TVP (75 proc.) lub TVP Info (72 proc.). W ostatnich wyborach parlamentarnych głosowali na PiS (75 proc.) lub Konfederację (47 proc.). W pierwszej turze wyborów prezydenckich postawili na Andrzeja Dudę (77 proc.) lub Krzysztofa Bosaka (46 proc.)

- przekazuję "Rzeczpospolita".

Zobacz wideo Morawiecki przedstawił działanie rządu w sprawie zbóż. "Nie będziemy się oglądać na brukselskich biurokratów"

IBRiS dla "Rzeczpospolitej" i RMF FM przeprowadzono 22-23.09 2023 r. na 1000-osobowej grupie respondentów.

Laurynas Vaičiunas o wypowiedzi Morawieckiego: to było niemądre 

Wiceprezes zarządu Kolegium Europy Wschodniej Laurynas Vaičiunas, w wywiadzie dla Ukrayina.pl wyraził przekonanie, że słowa Morawickiego o wstrzymaniu dostaw broni dla Ukrainy, to "tanie zagranie, a jeśli popatrzeć na światową reakcję, można dojść do wniosku, że było to niemądre".

Ta wypowiedź została wypuszczona w sposób totalnie niemądry. Polska naprawdę dała to co miała i mogła. Pozbyła się po części radzieckiego sprzętu wojskowego, który był potrzebny w pierwszym roku wojny. Polska zrobiła to, co mogła, a teraz musi sama odbudować swój arsenał. Morawiecki, mówiąc trochę prawdę, zagrał bardzo niemądrze

Laurynas Vaičiunas obawia się, że w następnym roku, w związku z zakończeniem pomocy dla uchodźców, ten temat może mieć większy potencjał dla wypowiedzi przedstawicieli prawicowych partyj, niż tematy zboża czy wsparcia militarnego dla Ukrainy. To może negatywnie wpłynąć na opinię społeczną, uważa Vaičiunas. 

Jeśli to wszystko zgromadzimy: kwestii wokół zasiłków dla uchodźców, tematy, związane z integracją Ukrainy do UE, wypowiedzi o dostawy broni, to jest wielkie ryzyko. Ale jestem dobrej myśli, że pewne rzeczy się skoczą po 15 października