Gdy Ukraińcy dojdą do granic, wojna się nie skończy. "Powiedzą, że jesteśmy agresorami"

Eugeniusz Diaczkow
"Jest to wynik, który zasługuje na wpis do księgi Guinnessa"- komentuje ukraińskie postępy wojskowy. Na jakiś czas Kreml przeniesie swoją uwagę na to jak rzekomo cierpi Zachód i jak Rosja każdego dnia poprawia życie zwykłych obywateli. W związku z tym zmniejszy się aktywność Rosji na froncie.

"Siły Obronne Ukrainy udowodniły, że kraj bez potężnej marynarki wojennej może z powodzeniem zniszczyć flotę wroga, a fakt ten zasługuje na wpisanie do Księgi Rekordów Guinnessa" - o potędze ukraińskich wojskowych rozmawia ukraiński portal Obozrewatel z Ołeksijem Hetmanem, weteranem wojny rosyjsko-ukraińskiej i majorem Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ołeksij Daniłow oznajmił, że Ukraińcy robią duży postęp na Krymie

Daniłow poinfomował o sukcesach wojska ukraińskiego na krymskim kierunku. Zaznaczył, że zniszczenie okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej jest wielkim osiągnięciem dla Ukrainy. Jak przekazuje major Hetman, aby zniszczyć okręty w portach, ukraińskie siły zbrojne musiały przede wszystkim uporać się z systemami obrony przeciwlotniczej Rosjan. Najpierw zniszczono radary dalekiego zasięgu na tzw. wieżach bojkowskich, potem kolejne radary Triumf i inne przeciwlotnicze systemy rakietowe. Rosyjski system obrony powietrznej był metodycznie osłabiany.

Kiedy został osłabiony do poziomu, który zaplanowaliśmy, kiedy pojawiły się w nim luki, to właśnie tam rosyjskie okręty zostały uderzone i zniszczone
Zobacz wideo Marcin Ociepa: Agresywną politykę Putina trzeba było powstrzymać 15 lat temu

Jak tłumaczy major Hetman, jest to wynik, który zasługuje na rekord Guinnessa, ponieważ okręt podwodny jest niszczony w porcie. Innymi słowy, bez potężnej marynarki wojennej, z pomocą rakiet i dronów Ukraina ma możliwość zniszczenia rosyjskiej floty. 

Jedynym sposobem, w jaki Rosjanie mogą uratować swoje statki, jest przeniesienie ich z Krymu do Noworosyjska lub nawet dalej na Morze Kaspijskie
Zobacz wideo Statek wycieczkowy z Rosjanami przywitany protestem w gruzińskim porcie

Czy jest szansa na zmniejszenie aktywności wojska rosyjskiego przed wyborami w 2024?

Zdaniem wojskowego aktywność Rosji już zaczyna spadać. Wynika to również z warunków pogodowych. Jego zdaniem jest mało prawdopodobne, by Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki w wielu miejscach.

Awdijiwka lub Kupiańsk mogą być atakowane, aby pokazać Rosjanom, że ich 'specjalna operacja wojskowa' przebiega zgodnie z planem

Major Sił Zbrojnych Ukrainy dodaje, że Ukraina ma jeszcze wiele do zniszczenia, nie tylko Flotę Czarnomorską, a także most kerczeński (krymski), niektóre rosyjskie szlaki logistyczne na lądzie. Wszystko po to, żeby wróg nie był w stanie dostarczać broni, amunicji, paliwa oraz siły roboczej.

Czy Ukraina zwycięży w 2024 roku?

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow nie wyklucza, że Ukraina wygra wojnę w 2024 roku. Zaznaczył jednak, że wiele będzie zależało od partnerów zachodnich.

Oczywiście są takie szanse. Obecnie nie mamy narodowej koncepcji tego, co rozumiemy jako zwycięstwo

- powiedział major Ołeksij Hetman.

Zobacz wideo Szojgu chce wzmocnić granicę. To odpowiedź na spodziewane dostawy F-16 do Ukrainy [Źródło: Reuters]

Ołeksij Hetman tłumaczy, że kiedy Ukraińcy dojdą do granic, Rosjanie będą kontynuować wojnę, ale ze swojego terytorium, będą przeprowadzać ataki rakietowe, ataki artyleryjskie z obszarów przygranicznych.

Czy zwycięstwem będzie postawienie flagi nad Kremlem? Gdy tylko przekroczymy rosyjską granicę i zaczniemy walczyć na terytorium Rosji, wielu ludzi na świecie, którzy nie są przychylni Ukrainie, powie, że jesteśmy agresorami, że zaatakowaliśmy suwerenny kraj

Ukraińscy wojskowi jednogłośnie twierdzą, że po wyborach w Rosji retoryka o "upadającym Zachodzie" osłabnie i wtedy walki na froncie mogą się nasilić.