Polscy przewoźnicy odblokowali pierwszy duży punkt kontrolny na granicy z Ukrainą - poinformował wicepremier - minister infrastruktury Ukrainy Oleksandr Kubrakow. Na swoim Facebook napisał, że od godziny 14:00 (czasu kijowskiego - red.) przywrócony został tam stabilny ruch samochodów ciężarowych. W kierunku Ukrainy przejechało 15 pojazdów - są w punkcie kontrolnym. W przygotowaniu jest także 25 ciężarówek, które pojadą do Polski - dodał.
Minister infrastruktury Ukrainy Oleksandr Kubrakow podkreślił, że największy punkt kontroli był zablokowany przez ponad miesiąc. "W tym czasie zespół Ministerstwa i Ambasady Ukrainy zajmował się kwestią odblokowania dosłownie każdego dnia. Odbyło się kilkadziesiąt spotkań i negocjacji na wszystkich możliwych poziomach. To była ciężka praca, ale to jeszcze nie koniec. Granicę należy całkowicie odblokować i dalsze blokowanie jest niedopuszczalne" - napisał.
Ukraińska Państwowa Służba Graniczna zauważyła, że rejestracja i przejazd pojazdów towarowych przez granicę w obu kierunkach odbywa się w zwykły sposób.
"Prosimy kierowców, aby wzięli te informacje pod uwagę przy planowaniu przewozów międzynarodowych. Warto dodać, że przed blokadą granicę w tym kierunku w ciągu dnia przekraczało 1200-1300 ciężarówek. Podczas akcji protestacyjnej dziennie rejestrowano wjazd na Ukrainę 100-130 ciężarówek i około 30 na wyjazd" - podają w Służbie Granicznej Ukrainy.
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz potwierdził informację o odblokowaniu punktu kontrolnego w rozmowie z Radiem Swoboda.
Blokada granicy została zniesiona decyzją wójta gminy Dorohusk, który podjął decyzję o zakończeniu protestu. W pozostałych punktach kontrolnych sytuacja na chwilę obecną się nie zmieniła, ale mamy nadzieję, że również znajdą się odpowiednie rozwiązania, które pozwolą również na wznowienie ruchu w obu kierunkach... Oczywiście role odgrywa fakt, że ten protest trwa już od dawna i spowodował ogromne straty zarówno dla Ukrainy, jak i dla Polski. W takich warunkach pogodowych nie wykluczamy zagrożeń dla życia i zdrowia
- powiedział ambasador Ukrainy.
6 grudnia w Warszawie odbył się protest w sprawie odblokowania polsko-ukraińskiej granicy. Protestujący zwrócili się do polskiego rządu o jak najszybsze rozwiązanie problemów spowodowanych protestem przewoźników.
Około dziesięciu osób wyszło z transparentami z napisami "Blokada zabija", "Wspierajmy się nawzajem", "Przestańmy blokować, musimy razem wyżywić świat". Aktywiści stwierdzili, że przyszli nie po to, by żądać, ale by zaproponować polskiemu rządowi opcje rozwiązania problemu i poprosić o poruszenie kwestii blokady granicy na następnym spotkaniu.