Będzie więcej ataków dronów na Rosję. Szef wywiadu ukraińskiego zapowiada nową ofensywę

Władysław Jacenko
Szef Głównego Zarządu Wywiadu Kyryło Budanow w opublikowanym w środę wywiadzie dla "Washington Post" powiedział, że Kijów ma plan mający na celu zmniejszenie potencjału militarnego Rosji. Budanow wyraża nadzieję, że ataki na terytorium Federacji Rosyjskiej będą kontynuowane.

Sytuacja na froncie w Ukrainie się komplikuje. Ukraińskim żołnierzom kończy się amunicja, a morale żołnierzy podkopują straty na polu bitwy i brak nowoczesnej broni. Jednak Kijów ma plan zmniejszenia potencjału militarnego Rosji. Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy Kyryło Budanow w wywiadzie dla "Washington Post" wyraził nadzieję, że ataki na terytorium Federacji Rosyjskiej będą kontynuowane. - Zaproponowaliśmy plan mający na celu ograniczenie rosyjskiego potencjału. Obejmuje wiele aspektów, takich jak przemysł wojskowy, krytyczne obiekty wojskowe, ich lotniska, ich centra dowodzenia i kontroli - powiedział. 

Zobacz wideo Agnieszka Legucka: Amerykanie za Bidena wrócili do Europy i poustawiali klocki

Kijów ma plan zmniejszenia potencjału Rosji

Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy powiedział, że planowane są kolejne ataki przeprowadzane przez rosyjskich ochotników na terenie Federacji Rosyjskiej przy wsparciu wywiadu Ukrainy, a także więcej ataków dronami. Celem jest pokazanie, że rosyjski przywódca Władimir Putin nie może chronić ludności przed przenikaniem wojny do Rosji. - Kiedy jesteś, powiedzmy, w Petersburgu i oglądasz wojnę tylko w telewizji, zawsze będziesz ją wspierać. Ale ludzie zaczynają się denerwować, gdy jakiś obiekt w pobliżu ich domu - zauważył Kyryło Budanow.

Powiedział także, że rakiety przeciwlotnicze S-300, które próbują zestrzelić ukraińskie drony, powodują więcej szkód w rosyjskich obiektach niż same bezzałogowce. - W rzeczywistości szkody wyrządzane przez te rakiety są znacznie większe niż szkody, jakie potencjalnie mógłby wyrządzić dron - powiedział.

Na pytanie, czy ukraińskie ataki na terytorium Rosji będą kontynuowane, Budanow odpowiedział, że ma taką nadzieję.

Ostatnie decyzje USA wywołują w Ukrainie zazdrość i irytację. "Terror musi przegrać wszędzie"

Amerykańska gazeta "The Wall Street Journal" pisze, że reakcja Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników na ataki Iranu na Izrael, która była szybka i skuteczna, wywołuje zazdrość i irytację w Ukrainie, która od ponad dwóch lat powstrzymuje agresję Federacji Rosyjskiej i codziennie prosi świat o pomoc. - Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził swoje rozczarowanie po tym, jak Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zareagowali, aby chronić Izrael przed masowym irańskim atakiem, podkreślając różnice wobec  zachodniego wsparcia dla Kijowa. Od ponad dwóch lat ukraińskie miasta są ostrzeliwane przez rosyjskie rakiety i drony zawierające materiały wybuchowe tego samego typu, których użyto podczas ataku Teheranu na Izrael - pisze gazeta.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po skutecznym odparciu ataku na Izrael powiedział, że na tym przykładzie "cały świat zobaczył, jak skuteczna może być jedność w ochronie przed terroryzmem". - Terror musi przegrać wszędzie i całkowicie - nie tak, że gdzieś więcej, a gdzieś mniej - podkreślił prezydent Ukrainy.

Ukraińscy politycy powstrzymują się od bezpośredniej publicznej krytyki polityki USA, obawiając się, że zostaną ocenieni jako niewdzięczni wobec Waszyngtonu za jego dotychczasową pomoc.