Trudna sytuacja czeka Ukrainę w połowie maja i na początku czerwca. Dotyczy to nie tylko sytuacji na froncie, ale całego kraju. Poinformował o tym szef ukraińskiego wywiadu, gen. Kyryło Budanow w rozmowie z BBC. Zapewnił jednak, że "armagedon się nie wydarzy".
- Naszym zdaniem w najbliższej przyszłości czeka nas dość trudna sytuacja. Ale nie jest to katastrofalne, należy to również zrozumieć. Armagedon nie nastąpi, jak wielu zaczyna teraz mówić. Ale od połowy maja będą problemy - powiedział gen. Kyryło Budanow w rozmowie z BBC.
- Rosjanie prowadzą skomplikowaną operację. Nie będziemy z wami długo o tym rozmawiać, ale to będzie trudny okres. Połowa maja, początek czerwca - dodał Budanow. Jednocześnie szef wywiadu ukraińskiego podkreślił, że morale żołnierzy rosyjskich podniosło się po zajęciu Awdijiwki, jednak było to zjawisko tymczasowe. - Walczą za pieniądze, bo zostali powołani, zostali zmuszeni. Rosyjska mentalność też odgrywa ważną rolę. Mówią "Idź naprzód", Rosjanin idzie, nie myśli specjalnie o tym, co go tam spotka - powiedział.
Dziennikarka ukraińskiej redakcji BBC zapytała szefa wywiadu ukraińskiego o jego wcześniejsze zapowiedzi wkroczenia ukraińskiego wojska na Krym. Kyryło Budanow powiedział, że nigdy niczego nie żałuje, w szczególności słów o obecności sił ukraińskich na okupowanym Krymie. - Nigdy nie żałuję przeszłości. Fakt, że czasami sytuacja zmienia się drastycznie. Jeśli chodzi o moje osobiste słowa, to nasze jednostki wkroczyły na Krym - powiedział. W ten sposób odniósł się do wydarzeń z października 2023 roku, kiedy ukraińskie siły specjalne wylądowały na Krymie.
W rozmowie z BBC Kyryło Budanow powiedział, że wojna się skończy, jednak konflikt z Federacją Rosyjską będzie się stale pojawiał. - Rosja chce nas zniszczyć, my nie chcemy zostać zniszczeni. Nie dogadujemy się. Dlatego ten konflikt będzie się stale pojawiał, słabł, pojawiał się ponownie i tak dalej. Proszę spojrzeć na naszą historię. Z Federacją Rosyjską, imperium rosyjskim i przez całe życie zawieraliśmy pokój i byliśmy w stanie wojny. Nie możemy zmienić biegu historii - mówi szef wywiadu ukraińskiego.