"Szkło pocięło twarz". Atak rakietowy na Charków. Trafiono w gazociąg [WIDEO]
2 stycznia rosyjskie wojska zaatakowały Charków. Eksperci identyfikują obecnie typ pocisków. Prawdopodobnie były to rakiety Kinżal lub Iskander-K. Poinformował o tym mer Charkowa Igor Terechow. Według niego uszkodzonych zostało 41 budynków mieszkalnych. Jeden z pocisków trafił w główny gazociąg.
- czytamy w oświadczeniu Terechowa.
W wyniku ataku dwa domy są obecnie pozbawione wody.
Przypomnijmy, że w wyniku ataków rakietowych na Charków 2 stycznia łączna liczba ofiar wzrosła do 50, w tym pięcioro dzieci tylko w samym Charkowie. Ofiarą ataku była także 91-letnia kobieta.
Ranna ukraińska wolontariuszka
Ranna w ataku wolontariuszka Natalia Popowa napisała na Facebooku:
- napisała Popowa.
Jak informuje wolontariuszka, autobus z pomocą medyczną, który udzielał pomocy na miejscu, niestety również ucierpiał w ataku.
Pierwsza eksplozja została usłyszana w mieście o 07:30 czasu kijowskiego, według korespondentów, drugą eksplozję usłyszano o 07:37, trzecią o 07:41, a czwartą o 07:56.
Maria Zacharowa skarży się na Siły Zbrojne Ukrainy. Czy Rosjanie się boją?
Po zmasowanych atakach rosyjskich rakiet i dronów na budynki mieszkalne i cywilów na Ukrainie, Zacharowa cynicznie nazwała ukraińskie władze "terrorystycznymi bestiami". Zacharowa postanowiła podzielić się swoją "nieadekwatną argumentacją" na Telegramie.
Według rzeczniczki rosyjskiego MSZ, centrum tymczasowo okupowanego Doniecka zostało rzekomo zaatakowane przez ukraińskie wojsko. Co więcej, na tle rosyjskiego ostrzału całego terytorium Ukrainy, Zacharowa nazwała incydenty w okupowanym centrum regionalnym atakiem terrorystycznym.
- powiedziała Zacharowa.
Przypomnijmy, że 31 grudnia wieczorem w Doniecku, tymczasowo zajętym przez wojska rosyjskie, słychać było eksplozje. Rosyjscy propagandyści twierdzili, że był to "ostrzał ukraińskich sił zbrojnych" i poinformowali, że są ranni i zabici. Wcześniej informowano, że wojska agresora Rosji zaatakowały Odessę dronami kamikadze w noc sylwestrową. Zarejestrowano wraki zestrzelonych rosyjskich dronów, a w budynkach mieszkalnych wybuchły pożary.