Rosja wraca do czasów ZSRR przed upadkiem. "Wyraźna oznaka pogrążania się w chaosie"

Eugeniusz Diaczkow
- Kreml wzmacnia i militaryzuje Rosgwardię. Przypomina to sposób, w jaki ZSRR zbroił swoje wojska wewnętrzne w związku z niestabilną sytuacją w kraju pod koniec lat 80. - Jest to oznaka "pęknięcia" Federacji Rosyjskiej - mówi Ołeksandr Kowałenko, wojskowy i polityczny obserwator grupy "Informacyjny Opór".

O upadku rosyjskiej armii i wzmocnieniu sił wojskowych mówi Ołeksandr Kowałenko, wojskowy i polityczny obserwator grupy "Informacyjny Opór". Ekspert zwrócił uwagę na raport brytyjskiego wywiadu, według którego szeregi rosyjskiej gwardii zasilili bojownicy z prywatnej firmy wojskowej Wagner i tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).

Ponadto zgodnie z państwowym zamówieniem obronnym Rosji, struktura ta otrzymała regularną broń i sprzęt wojskowy. 

W rzeczywistości jest to identyczna ścieżka rozwoju, jaką kiedyś miały Wojska Wewnętrzne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ZSRR. Po rozpadzie ZSRR formacja ta przez pewien czas była częścią Federacji Rosyjskiej

- przypomniał Kowałenko.

Zobacz wideo Piotr Łukasiewicz: Unia Europejska powinna mieć swoje siły zbrojne, uzupełniające armie NATO

Jak wyglądała sytuacja w ZSRR?

Radzieckie ciężko uzbrojone wojska wewnętrzne zostały sformowane w 1989 roku w Nowoczerkasku jako batalion 100 Dywizji Operacyjnej Sił Powietrznych ZSRR. To właśnie w Nowoczerkasku w 1962 roku miało miejsce jedno z najkrwawszych stłumień strajku robotników w Nowoczerkaskiej Fabryce Lokomotyw Elektrycznych imienia S.M. Budionnego. Wielotysięczny wiec został rozstrzelany przez milicję i wojsko.

W 1989 roku siły powietrzne ZSRR zostały wzmocnione czołgami T-62M i PT-76, transporterami opancerzonymi, a nawet artylerią. W ten sposób Moskwa była w stanie wykorzystać je w pierwszej i drugiej wojnie czeczeńskiej jako pełnoprawne jednostki zmechanizowane - czołgowe. 

Ołeksandr Kowałenko podkreślił, że wojska wewnętrzne zostały wzmocnione w obawie przed  niestabilnością wewnątrz w kraju.

ZSRR pękał w szwach pod koniec lat 80., a w latach 90. Federacja Rosyjska już pękała. Czołgi w służbie policji nie są czymś, z czego Rosjanie powinni być zadowoleni. To oznaka pękania

- napisał w Telegramie. 

Zobacz wideo Nerwy na granicy z Ukrainą. "Sami zobaczcie, co tutaj stoi na parkingu"

Zdaniem Kowałenki, transformacja Federacji Rosyjskiej w rosyjską feudalizację jest całkiem realna

Feudalne posiadłości rządzone przez lokalnych oligarchów, z własnymi prywatnymi armiami, prawami i całkowitym nieposłuszeństwem wobec centrum. Taka właśnie będzie powojenna Rosja. Uzbrojenie RG w czołgi i artylerię jest wyraźną oznaką zbliżającej się wewnętrznej destabilizacji Rosji i pogrążania się w chaosie

- zasugerował Kowałenko. 

Gen. Hodges proponuje przekazanie Ukrainie broni nawet z wygasłym okresem przydatności

O tym, że broń z Ameryki, która już straciła termin ważności, powinna być przekazana Ukrainie, powiedział w komentarzu dla Ukrinformu generał Ben Hodges - były dowódca US Army w Europie, a obecnie starszy doradca NATO ds. logistyki. Podkreślił, że kwestia okresu przydatności do użycia pocisków ATACMS jest "wymówką" i tylko wola polityczna powstrzymuje Stany Zjednoczone przed przekazaniem tej broni Ukrainie.

Powiem tak - dajmy ją (przeterminowaną broń - red.) Siłom Zbrojnym Ukrainy, ponieważ udowodniły one, że są niezwykle innowacyjne, umiejętnie integrują całą otrzymaną broń i skutecznie ją wykorzystują. Zróbmy to, zamiast niszczyć tę broń

- podsumował Hodges.

Zobacz wideo "Ludzie potrzebują chleba, ale potrzebują też okien". Relacja z charytatywnej aukcji DESA dla Ukrainy

Ukraiński wojskowy reaguje na słowa żołnierza NATO

Jak przekazuje Ołeksandr Antoniuk, wojskowy konsultant polityczny w rozmowie z Ukrayina.pl, Stany Zjednoczone nie potwierdziły jeszcze przekazania Ukrainie pocisków ATACMS, które mają zostać zutylizowane. Zdaniem wojskowego, kwestię tę należy podzielić na dwa elementy: polityczny i czysto techniczny.

O ile z politycznego punktu widzenia propozycja ta jest do przyjęcia i całkiem logiczna, o tyle kwestia techniczna, to już inna sprawa. Termin przydatności czegokolwiek, nie mówiąc już o broni, liczony jest od daty produkcji, która wyznacza okres, w którym nadaje się ona do użytku, lub do daty, do której broń nadaje się do użytku. Nie zamierzam oceniać przydatności broni, która jest obecnie przedmiotem debaty, o czym mogą powiedzieć ci, którzy mają tę broń w magazynie- czyli Amerykanie i inne kraje

Jak mówi Antoniuk, możemy zobaczyć, jak wygląda użycie przeterminowanej broni, która została "wycofana" w wojnie przeciwko Ukrainie w Federacji Rosyjskiej, w uderzeniu Woroneż. Innymi słowy, obecny stan broni, która już jest przeterminowana, stanowi zagrożenie nie tylko dla nas, przeciwko którym ta broń jest skierowana, ale także dla ludności cywilnej kraju agresora.