Rosyjskie wojska uderzyły w Awdijiwkę bombami kierowanymi. Dramatyczny apel o ewakuację cywilów

Eugeniusz Diaczkow
Rosyjska armia kontynuuje intensywny ostrzał Awdijiwki w obwodzie donieckim. Rosjanie używają do zniszczenia miasta dronów, pocisków rakietowych i bomb kierowanych.

Mieszkańcy, w tym dzieci, nadal pozostają w Awdijiwce. Biorąc pod uwagę bardzo wysoki poziom zagrożenia, wojsko wezwało cywilów do ewakuacji. Poinformował o tym Dmytro Łazutkin, szef zespołu prasowego 47. samodzielnej brygady zmechanizowanej, podczas maratonu informacyjnego "Jedyne wiadomości". 

Żołnierze Putina atakują Awdijiwkę kilka razy dziennie za pomocą kierowanych bomb lotniczych. Z powodu intensywnego ostrzału prawie cała infrastruktura miasta została zniszczona. Ponadto rosyjskie wojska nadal próbują atakować pozycje ukraińskich wojsk w pobliżu Awdijiwki. Ukraińskie siły zbrojne utrzymują linię i odpierają wojsko rosyjskie.

Okupanci codziennie atakują Awdijiwkę samolotami, nieustannie zrzucając na miasto rakiety. Miasto jest niszczone i jasne jest, że przebywanie w nim jest niezwykle niebezpieczne dla cywilów. Jeśli chodzi o komponent wojskowy, wróg przeprowadził już około 13-14 ataków na pozycje ukraińskich sił zbrojnych w pobliżu wsi Berdyczów i Stepowe. Linia kontaktu nie zmieniła się znacząco, a walki pozycyjne nadal trwają. Nasza piechota bohatersko utrzymuje linię pod ostrzałem

- powiedział Łazutkin.

Zobacz wideo Błaszczak domaga się wyjaśnień w sprawie niezidentyfikowanego obiektu. "Dlaczego nie został zestrzelony?"

Cywile pozostają w Adwijiwce

Wojsko ukraińskie informuje, że obecnie w Awdijiwce znajduje się kilkuset cywilów. Co więcej, są wśród nich nawet dzieci. Dmytro Łazutkin Wezwał ludzi, aby nie tracili czasu i jak najszybciej ewakuowali się w bezpieczne miejsca.

Kilkuset cywilów wciąż znajduje się w Awdijiwce. Istnieją informacje, że są wśród nich nawet dzieci. Dlatego nastąpi ewakuacja, ponieważ to miasto jest skazane na ostrzał. Ponownie, wszyscy cywile muszą je opuścić

- powiedział wojskowy.

Przypomnijmy, że rano 3 stycznia okupacyjnego wojsko rosyjskie przeprowadziło atak rakietowy na Awdijiwkę w obwodzie donieckim. Rosjanie wystrzelili cztery pociski i uderzyli w dzielnicę mieszkalną, zabijając na miejscu 51-letniego mężczyznę i raniąc 50-letnią kobietę.

Sytuacja w rejonie Awdijiwki pozostaje bardzo napięta. Okupanci kontynuują próby całkowitego otoczenia miasta i ostrzeliwują je różnymi rodzajami broni

- przekazał szef administracji wojskowej miasta, Witalij Barabasz.

Zobacz wideo Bronisław Komorowski: Jak pada Ukraina, prędzej czy później Rzeczpospolita jest zagrożona

Barabasz, pokazał wideo z Awdijiwki, na którym widać, że w mieście nie ma ani jednego nienaruszonego budynku. Podczas konferencji prasowej 26 grudnia, głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych Wałerij Załużny zasugerował, że Rosja może zrobić to samo z Awdijiwką, co zrobiła z Bachmutem w ciągu kilku miesięcy. Według niego Ukraina ceni każdy kawałek swojej ziemi, ale ukraińskie siły zbrojne będą bronić miasta tak długo, jak będą miały na to siły.