CNN: Około 15 tys. Nepalczyków walczy w rosyjskiej armii w Ukrainie
Jak informuje CNN, krewni Nepalczyków, którzy walczą po stronie rosyjskich okupantów przeciwko Ukrainie, domagają się ich powrotu do ojczyzny. Dziennikarze piszą, że w 2023 roku Moskwa ogłosiła korzystny "pakiet" dla obcokrajowców, którzy wstąpią do jej armii. Pakiet obejmował wynagrodzenie w wysokości 2000 dolarów miesięcznie i przyspieszony proces uzyskiwania rosyjskiego paszportu.
Paszport Nepalu jest uważany za jeden z najmniej prestiżowych, a standard życia jego obywateli jest jednym z najniższych na świecie.
Jeden z najemników, który wrócił z Ukrainy, powiedział, że zgodził się walczyć u boku rosyjskiego wojska ze względu na pieniądze. Skarżył się, że znalezienie pracy w Nepalu jest prawie niemożliwe.
- powiedział najemnik.
Korzystna oferta dla Nepalczyków
Jak pisze CNN, według Nepalczyka najpierw mężczyzna przybył do Moskwy, następnie został wysłany na krótki kurs szkoleniowy, po którym udał się do walki w Bachmucie w obwodzie donieckim. Pozostał tam przez około miesiąc, po czym został ranny.
- powiedział.
Jednocześnie rząd Nepalu twierdzi, że około 200 jego obywateli walczy po stronie armii rosyjskiej, przy czym 13 osób miało zginąć, a cztery są w niewoli. Jednak były minister spraw zagranicznych Bimala Rai Paudyal powiedział, że na Ukrainie walczy od 14 do 15 tys. Nepalczyków.
Autorzy artykułu dowiedzieli się, że Nepalczycy szkolą się w centrum szkoleniowym Avangard w regionie moskiewskim. Tam najemnicy uczą się strzelać z wyrzutni rakiet, karabinów maszynowych, obsługiwać drony i czołgi. Inni zagraniczni najemnicy również rzekomo szkolą się w tym ośrodku.