"Życie Rosjan jest dla Putina niczym". W Ukrainie reagują na doniesienia o śmierci Aleksieja Nawalnego
Zmarł rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, który odbywał karę w kolonii karnej reżimu specjalnego we wsi Charpa na kole podbiegunowym w Federacji Rosyjskiej. Informację tę opublikowały rosyjskie media, powołując się na oświadczenie rosyjskiej służby więziennej. Twierdzą, że 47-letni polityk po spacerze poczuł się niedobrze i niemal natychmiast zemdlał. Władze rosyjskie zapewniają, że medycy przeprowadzili czynności reanimacyjne, które jednak nie przyniosły rezultatów. Wiadomość ta nie przeszła bez echa w Ukrainie.
Wołodymyr Zełenski: Putin musi wszystko przegrać
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Aleksiej Nawalny "został w sposób oczywisty zabity przez Putina, podobnie jak tysiące innych torturowanych osób, torturowanych z powodu tej jednej istoty" - informuje BBC . Oświadczenie padło w Berlinie podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
- powiedział Zełenski.
"Putin to największe zło, które boi się jakiejkolwiek konkurencji. Życie Rosjan jest dla niego niczym" - skomentował Andrij Jermak, szef gabinetu Prezydenta Ukrainy. "Wszyscy nawołujący do negocjacji powinni zrozumieć, że nie można mu ufać. Jedynym językiem, jaki rozumie, jest siła" - dodał.
Hanna Malar: Putin zabił swojego iluzorycznego konkurenta wyborczego
Była wiceministerka obrony Ukrainy Hanna Malar na swoim kanale w Telegramie napisała, że śmierć Nawalnego pokazuje, "że Putin jest tchórzem".
– napisała Malar.
"Musimy wykorzystać ten pretekst, aby zniszczyć od zewnątrz przestępczy reżim Putina. Taki kraj nie ma prawa istnieć . Rosja musi stać się inna" – uważa była wiceministra obrony Ukrainy.
"Dla Rosjan, niezależnie od poglądów politycznych, śmierć ta oznacza dalsze nasilenie represji" – reagują na śmierć Nawalnego w ukraińskim Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. W Centrum uważają, że działania wobec przeciwników politycznych są oznaką transformacji autokratycznego modelu rosyjskiego w totalitarny.
– czytamy w komunikacie.
Żona Nawalnego zostanie głosem rosyjskiej opozycji?
Przewodniczący ukraińskiego Instytutu Polityki Światowej Wiktor Szczencak na swoim Facebook pisze, że na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, po przemówieniu żony Nawalnego, zaczęto mówić, że może zostać jedną z liderek opozycji rosyjskiej. Szczencak zaznacza, że jest co do tego sceptyczny.
– pisze Wiktor Szczencak.