- Bezpieczeństwo prawie miliarda ludzi w Europie i Ameryce Północnej jest zagrożone w wyniku rosyjskich prób wykorzystania rozległych luk w podwodnej infrastrukturze - ostrzega dowódca NATO Didier Maleterre cytowany przez "The Guardian".
Admirał Didier Maleterre ostrzegł, że bezpieczeństwo prawie miliarda cywilów w Europie i Ameryce Północnej jest zagrożone z powodu działań Rosji wymierzonych w słabe punkty obiektów takich jak farmy wiatrowe, rurociągi i kable elektryczne. Dodał, że sieć podmorskich kabli i rur, od których zależy europejska energia elektryczna i komunikacja, nie została zbudowana tak, by wytrzymać wojnę hybrydową prowadzoną przez Moskwę i innych przeciwników NATO. - Wiemy, że Rosjanie wdrożyli wiele działań wojny hybrydowej pod wodą, aby osłabić europejską gospodarkę za pomocą kabli, kabli internetowych, rurociągów. Cała nasza gospodarka znajduje się pod wodą i jest zagrożona. I żeby było jasne, wiemy, co Rosjanie opracowali w zakresie nuklearnych okrętów podwodnych do działania pod wodą. Nie jesteśmy więc naiwni i pracujemy razem (...) Wszystkie nasze połączenia między USA, Kanadą i Europą znajdują się pod wodą i istnieje wiele luk w zabezpieczeniach - powiedział.
Według admirała środowisko zmieniło się ostatnio dramatycznie, więc większość obiektów infrastruktury podwodnej opracowanej przez sektor prywatny stała się niezwykle podatna na zagrożenia. - Wykorzystujemy wszystkie nasze czujniki, od dna morskiego po przestrzeń kosmiczną, w szczególności możliwości satelitarne NATO, aby móc identyfikować podejrzaną aktywność - powiedział dowódca NATO. Podkreślił także, że Rosjanie korzystają z bardzo zaawansowanych zdolności. - Nie mogę wdawać się w szczegóły, ale mówimy o okrętach podwodnych i nuklearnych, jest to bardzo, bardzo trudne - dodał.
Obawy dotyczące bezpieczeństwa podwodnego wzrosły tak bardzo, że NATO jest w trakcie tworzenia centrum zajmującego się tą kwestią w brytyjskiej siedzibie Marcom w Northwood, obok węzła transportowego NATO.