Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują 93 miejscowości w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej. Ukraiński przywódca podkreślił, że ukraińska armia w dalszym ciągu wzmacnia swoje pozycje na terytorium wroga, zwiększając jednocześnie liczbę jeńców.
– Podczas tej operacji mamy największą liczbę jeńców rosyjskich i to jest znaczący wynik, to jest jeden z naszych celów i nasze działania są kontynuowane – podkreślił.
"The New York Times" podaje, podaje, że po tym, jak Ukraina zniszczyła mosty na rzece Sejm - jedynej drodze zaopatrzenia lub odwrotu Rosjan - mogą oni zostać okrążeni przez żołnierzy ukraińskich
– Wszystkie trzy mosty znajdowały się na zachód od terytorium kontrolowanego obecnie przez Ukrainę. Siły rosyjskie w tym obszarze będą teraz musiały polegać na mostach pontonowych w celu dostarczania nowego ładunku, co czyni je bardziej bezbronnymi, jeśli Ukraina zamierza przejąć jeszcze większe terytorium w regionie. Rzeka stanowi obecnie także naturalną barierę przed rosyjskimi atakami z zachodu – podają dziennikarze "The Wall Street Journal".
Według ukraińskiego politologa Oleksandra Kondratenko, jednym z sygnałów, że Ukraina chce pozostać w obwodzie kurskim i kontynuować operację, jest utworzenie komendantury wojskowej. Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Oleksandr Syrski poinformował, że w przejętym przez Ukrainę mieście Sudża utworzono wojskowe stanowisko dowodzenia. Na jego czele stał generał Eduard Moskalow.
– Są informacje, że Rosja wycofuje część swoich wojsk ze wschodu Ukrainy w obwód kurski. Zniszczone ukraińskie miasta są przykładem działania armii rosyjskiej i to samo w teorii może czekać także obwód kurski. Może to doprowadzić do pogorszenia sytuacji humanitarnej, a Ukraina musi zapewnić wszystko, co niezbędne dla bezpieczeństwa ludności cywilnej – powiedział w rozmowie z Ukrayina.pl politolog Oleksandr Kondratenko.
Komendantura wojskowa to organ działający na określonym obszarze lub strefie i odpowiedzialny za sprawy wojskowe. Jej zakres działania obejmuje współpracę z władzami lokalnymi, organizację ochrony ważnych obiektów, zapewnianie wojsku wszystkiego, co niezbędne. W przypadku obwodu kurskiego, do którego wkroczyło wojsko ukraińskie, jak tłumaczą wojskowi i eksperci, utworzono komendę wojskową, która ma nieść pomoc humanitarną lokalnym mieszkańcom. Zdaniem Kateryny Raszewskiej, prawniczki z Regionalnego Centrum Praw Człowieka, utworzenie takiego organu przewiduje prawo humanitarne.
– Właściwie na początku ofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy władze rosyjskie po prostu uciekły. Oznacza to, że ten region jest pozbawiony skutecznego zarządzania. Ukraina jako państwo musi zagwarantować bezpieczeństwo miejscowej ludności – stwierdziła w komentarzu dla portalu Suspilne.
Wojskowe stanowisko dowodzenia w Sudżi musi gwarantować bezpieczeństwo, dostęp do usług medycznych, leków, żywności, pomocy humanitarnej, regulować i gwarantować bezpieczeństwo przedstawicielom międzynarodowych niezależnych organizacji pozarządowych etc.
Ukraińscy eksperci podkreślają, że utworzenie przez Ukrainę komendantury wojskowej nie oznacza, że Kijów chce aneksji obwodu kurskiego. Tymczasowa okupacja wojskowa przez wojska ukraińskie obszarów zaludnionych na terenie Federacji Rosyjskiej nie oznacza zamiaru przyłączenia tego terytorium, co podkreśliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Na kontrolowanej przez Ukrainę części kraju, w której działa ukraińska komendantura, nadal obowiązuje ustawodawstwo Federacji Rosyjskiej, z wyjątkiem norm i przepisów, które mogą być sprzeczne z ukraińskim prawem.