"Awdijiwka nie jest najważniejsza". Ekspert wojskowy wymienia nieoczywiste cele armii Putina

Eugeniusz Diaczkow
Intensyfikacja działań ofensywnych rosyjskich wojsk okupacyjnych na wschodzie Ukrainy w ostatnich tygodniach może mieć kilka celów politycznych i wojskowych. Jednocześnie zdobycie Awdijiwki w obwodzie donieckim nie jest głównym celem Kremla.

O głównym celu Władimira Putina opowiedział Oleksij Melnyk, współdyrektor programów polityki zagranicznej, koordynator projektów międzynarodowych w Centrum Razumkowa, ekspert wojskowy. Centrum Razumkowa jest ukraińskim pozarządowym centrum analitycznym, zajmującym się polityką publiczną. Centrum Razumkowa prowadzi badania w dziedzinie polityki wewnętrznej, gospodarczej, społecznej, zagranicznej, energetycznej i obronnej.

W rozmowie z ukraińską platformą informacyjną Obozrewatel ekspert wyraził opinię, że intensyfikacja działań armii okupacyjnej wynika również z chęci rosyjskich generałów do "przekazywania dobrych wiadomości".

Awdijiwka nie jest najważniejsza. Mają inny plan.

Według eksperta Kreml stara się wszelkimi sposobami przekonać zachodnich partnerów Ukrainy, że wojna rzekomo znalazła się w impasie. W tym celu Kreml próbuje wpłynąć na opinię publiczną w krajach zachodnich.

Jeśli posłuchać ostatnich wypowiedzi Orbana lub nowego premiera Słowacji, powtarzają oni narracje Putina o niepowodzeniu ukraińskiej ofensywy, daremności wspierania Ukrainy itp. Widzimy więc, że ta rosyjska taktyka do pewnego stopnia działa

- powiedział Melnyk.

Zobacz wideo Nerwy na granicy z Ukrainą. "Sami zobaczcie, co tutaj stoi na parkingu"

Władze rosyjskie chcą przekonać Rosjan o swojej przewadze

Jednocześnie działania te są skierowane do wewnętrznej rosyjskiej publiczności, ponieważ przywódca Kremla Władimir Putin, który ubiega się o kolejne wybory, potrzebuje pewnej legitymizacji. Jednak zdaniem eksperta ze względu na brak większych zwycięstw armii okupacyjnej na froncie ukraińskim rosyjskie społeczeństwo coraz częściej pyta o ostateczny cel tych działań i jak długo potrwa ta wojna.

Ekspert Ołeksij Melnyk ostrzegł również przed niebezpieczeństwem krytycznego zmniejszenia zachodniego wsparcia wojskowego dla Ukrainy.

Ale ponieważ nie ma pewności co do tego, jak długo potrwa ta wojna, musimy pamiętać, że w perspektywie średnioterminowej sytuacja może się zmienić na naszą niekorzyść

- powiedział.

Instytut Badań nad Wojną (ISW), powołując się na opublikowane informacje wywiadu USA, zasugerował, że rosyjska armia okupacyjna prowadzi ofensywę na wschodzie Ukrainy w trudnych warunkach pogodowych, ponieważ Kreml dąży nie tyle do zdobycia nowych osiedli, w szczególności Awdijiwki, ile do osłabienia zachodniego wsparcia dla Ukrainy.

Zobacz wideo Na szczycie OBWE w Macedonii Północnej pojawił się Siergiej Ławrow. Ukraina wraz z paroma innymi państwami odmówiła udziału w wydarzeniu

ISW: Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami z Ukrainą

Jak czytamy w najnowszym raporcie ISW, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraźnie stwierdził, że Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami z Ukrainą, co sugeruje, że Kreml odchodzi od operacji informacyjnej mającej na celu udawanie zainteresowania rozmowami.

Rosja nie jest zainteresowana negocjacjami

20 grudnia w środę Dmitrij Pieskow odpowiedział na pytanie dotyczące oświadczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z 19 grudnia, że kwestia negocjacji z Rosją jest obecnie "nieistotna". Zauważył, że Kreml wielokrotnie oświadczał, że nie ma "podstaw" ani "fundamentów" do rozmów z Rosją na temat Ukrainy.

Pieskow stwierdził również, że nie ma "warunków wstępnych" do negocjacji z Ukrainą. Spowodowane to dużą chęcią Kremla do zajęcia terytorium Ukrainy. ISW od dawna ocenia, że Kreml nie ma zamiaru negocjować w dobrej wierze z Ukrainą lub Zachodem.

W przeszłości Kreml prowadził operacje informacyjne udające zainteresowanie negocjacjami z Ukrainą, aby przedstawić się jako strona odpowiedzialna i oskarżyć Ukrainę o odmowę "rozsądnych" negocjacji z Rosją, ale wydaje się, że Kreml odchodzi od tej operacji informacyjnej

- piszą analitycy.