Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ponownie wypowiedział się na temat rozmów pokojowych z Ukrainą i swojej gotowości do "wysłuchania wszystkich zainteresowanych sprawiedliwością". Powiedział, że Kreml jest gotowy do omówienia każdej poważnej propozycji, która zagwarantuje przede wszystkim interesy narodowe Rosji.
Szef MSZ Rosji poinformował o tym, że Rosja jest gotowa do rozmów z Ukrainą. Powiedział to w wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS. Ławrow twierdzi również, że wszystkie oświadczenia o tym, że prezydent Rosji Władimir Putin jest przeciwny negocjacjom, są fałszywe.
Minister spraw zagranicznych Rosji zasugerował również, że w celu "ustanowienia sprawiedliwości" kraje zachodnie powinny przestać pomagać Ukrainie w kontynuowaniu wojny z Rosją, ignorując fakt, że to Rosja zaatakowała Ukrainę, która jest zmuszona teraz do obrony swoich terytoriów.
,, Będziemy gotowi wysłuchać każdego, kto jest szczerze zainteresowany sprawiedliwością, w szczególności ustanowieniem sprawiedliwości w stosunkach między Rosją a Ukrainą, co oczywiście obejmowałoby zakończenie zachodniej polityki wykorzystywania Ukrainy jako narzędzia wojny z Rosją
- stwierdził szef MSZ Rosji.
Zobacz wideo
Rumuńscy rolnicy i kierowcy ciężarówek protestowali przeciw wysokim podatkom i niskim dotacjom, które nie pozwalają konkurować z Ukrainą
Czy Rosja jest przeciwna negocjacjom?
Zdaniem Siergieja Ławrowa, twierdzenia, że Rosja jest przeciwna negocjacjom jest nieprawdą. Odniósł się do przeszłości.
,, Prezydent Putin wielokrotnie powtarzał, że gdy ktoś mówi, że Rosja jest przeciwna negocjacjom, to nie jest to prawdą. Kilka dni temu w Davos Anthony Blinken powiedział to samo - to nieprawda. Rosja przez cały czas podkreślała, że będziemy gotowi do omówienia każdej poważnej propozycji, która obejmowałaby omówienie sytuacji w terenie, źródła tej sytuacji i osiągnięcia rozwiązania, które zagwarantowałoby uzasadnione interesy narodowe Rosji i narodu ukraińskiego
- powiedział Ławrow.
"Nasza wolność jest waszą wolnością": Zełenski i Tusk na wspólnej konferencji w Kijowie
22 stycznia Donald Tusk po raz pierwszy pojechał do Ukrainy jako premier Polski. To jest również jego pierwsza wizyta po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na pełną skalę. Polski premier powiedział, że przyjechał do Kijowa, aby pokazać wsparcie swojego kraju. Zorganizowano też wspólną konferencję z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Zełenski podziękował Tuskowi za jego wielkie wsparcie dla Ukrainy.
,, To pierwsza wizyta premiera Tuska w Kijowie od czasu jego wyboru na urząd premiera RP. Cieszę się, że spotykamy się w Dniu Jedności Ukrainy. Ma to historyczne i strategiczne znaczenie. Rozmawialiśmy o możliwości wspólnego zakupu broni
- powiedział Wołodymyr Zełenski, dodając, że "nasza wolność jest waszą wolnością".
Donald Tusk powołuje pełnomocnika ds. odbudowy Ukrainy
Premier polskiego rządu zapowiedział także powołanie pełnomocnika ds. odbudowy Ukrainy.
,, W skład mojej delegacji wchodzi Paweł Kowal, który zostanie powołany przez rząd na pełnomocnika ds. odbudowy Ukrainy. Chcemy bardzo aktywnie uczestniczyć nie tylko w pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją, ale także w procesie odbudowy
- powiedział Donald Tusk.