Rosyjska prowokacja na Boże Narodzenie. Czego ma się spodziewać Ukraina?
Ukraińska Cerkiew Prawosławna od 1 września przeszła na nowojuliański kalendarz. W związku z tym po raz pierwszy od wielu lat Ukraińcy będą obchodzić święta razem z krajami UE. Na antenie informacyjnego maratonu telewizyjnego "Jedyne wiadomości", Natalia Humeniuk, rzeczniczka Południowych Sił Obronnych, odniosła się do świąt. Powiedziała, że ostrzał przez wojska Rosjan w czasie Świąt Bożego Narodzenia jest możliwy. Podkreśliła jednak, że wojsko okupacyjne może zaatakować Ukrainę niezależnie od konkretnej daty. Według niej ostrzał może nastąpić w każdej chwili. Humeniuk zauważyła, że intensywny ostrzał miał miejsce również w ubiegłym tygodniu. Ponadto wrogie drony przemieszczają się w kierunku miejscowości Kucurubsk i Oczakiw. Dlatego Siły Zbrojne Ukrainy nie wykluczają możliwości ostrzału w dniu 25 grudnia.
- powiedział Humeniuk.
Rosjanie tracą na linii frontu
Zniszczenie trzech rosyjskich myśliwców Su-34 przez Siły Obronne Ukrainy miało znaczący wpływ na sytuację na południu kraju. Humeniuk powiedziała, że Rosjanie próbują dowiedzieć się, w jaki sposób ukraińskim wojskowym udało się trafić w ich samoloty i dlatego wstrzymali użycie kierowanych bomb lotniczych.
Wcześniej informowano, że wieczorem 23 grudnia siły obrony powietrznej zestrzeliły cztery rosyjskie drony kamikadze Shahed-136/131 nad regionem Dniepru. Nie było żadnych trafień, ale wraki zniszczonych celów spowodowały szkody dla okolicznych budynków.
Gen. Daniłow wyjaśnia, czy milion dronów może odwrócić losy frontu
Ukraina planuje w przyszłym roku wyprodukować ogromną ilość dronów do obrony przed wojskiem rosyjskim. "Plany wyprodukowania około 1 miliona dronów do 2024 roku są całkiem osiągalne. Jednak nawet tak duża liczba nie będzie wystarczająca dla całej linii frontu", powiedział Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w rozmowie z "Ukraińskim Radiem".
Według niego milion dronów to tylko około 80 tys. miesięcznie. Dodał również, że na Ukrainie pojawiają się nowe firmy, które chcą dołączyć do produkcji dronów.
- powiedział Danilov.